Cukrzyca u kota – objawy i postępowanie - Butchers

Cukrzyca u kota – objawy i postępowanie

Cukrzyca dotyka koty w tym samym stopniu, co ludzi. To nic innego, jak niedobór insuliny w organizmie, który z kolei powoduje niekontrolowany wzrost poziomu glukozy. Do najczęstszych przyczyn cukrzycy u kota zalicza się uwarunkowania genetyczne, problemy z trzustką (m.in. jej zapalenie lub nowotwory) a także otyłość, złą dietę i wiążącą się z nimi bezpośrednio, małą aktywność fizyczną zwierzęcia.

Kiedy możemy podejrzewać, że nasz kot ma cukrzycę

Do najczęstszych objawów cukrzycy u kota należy wielomocz (częstsze korzystanie z kuwety) oraz wzmożone pragnienie (polyuria/polydipsia, PU/PD). Kot cukrzyk może nagle objawiać duży apetyt, ale mimo swej żarłoczności, traci na wadze. To błędne koło sprawia, że kot staje się osowiały, traci chęć do zabaw, trudno go zmotywować do jakiejkolwiek aktywności fizycznej. Brak mu charakterystycznej kociej sprężystości i giętkości, jest ospały. Cukrzyca objawia się także suchością i matowieniem sierści co jest efektem zaniedbywania codziennej higieny – kot po prostu nie ma siły się umyć.

Hiperglikemia u kota

Wymienione objawy są efektem hiperglikemii (przecukrzenia, niekontrolowanego wzrost poziomu glukozy), która może pojawić się u kota nie tylko podczas cukrzycy, ale także w stresujących go sytuacjach (np. podczas wizyty u weterynarza). Dlatego zamiast doraźnego badania krwi, które może być niemiarodajne, częściej wykonuje się badania na obecność glukozy w kocim moczu oraz określa się stężenie w kociej surowicy fruktozaminy, czyli białek osocza krwi, które uległy procesowi glikacji.

Przed wprowadzeniem oznaczania stężenia fruktozaminy za przejaw cukrzycy u kotów przyjmowano na ogół trwałe utrzymywanie się hiperglikemii na czczo (> 250 mg/dl) oraz obecność cukru w moczu (glikozuria). Obecnie stwierdzenie jednoznacznie podwyższonego stężenia fruktozaminy  (>400 µmol/l) jest wystarczającym kryterium rozpoznania cukrzycy u kota.

Co ciekawe, u psów hiperglikemia stresowa nie występuje u psów!

Cukrzyca u kota: powikłania

Część kotów trafia do weterynarza z powodu trwających przez jakiś czas objawów sugerujących cukrzycę. O ile u psa łatwiej zauważyć niepokojące objawy ze strony nerek, bo częściej domaga się spaceru z uwagi na parcie na pęcherz, o tyle u kota wychodzącego objaw ten może być w ogóle nie do wyłapania, a u kota niewychodzącego trudny do wyłapania – zwłaszcza jeśli kuweta ulokowana jest na uboczu. Są i takie koty, które przyprowadza się do lekarza z powodu problemów, które na pierwszy rzut oka cukrzycy nie sugerują: utraty apetytu, zaburzeń układu ruchu i problemów z poruszaniem się czy stanem zapalnym pęcherza.

Wszystkie one mogą być już powikłaniem cukrzycy. Utrata apetytu i stany zapalne pęcherza wiążą się z nefropatią cukrzycową, a problemy z poruszaniem się z neuropatią cukrzycową. Nieleczona cukrzyca może także doprowadzić do chorób skóry, uszkodzenia siatkówki oka, a nawet poważnej kwasicy ketonowej.

Leczenie kota z cukrzycą

Kiedy mamy już pewną diagnozę, zostaje wdrożone leczenie. Aż 95% przypadków cukrzycy u kotów to cukrzyca insulinoniezależna. Polega ona na wysokim stężeniu glukozy we krwi przy jednoczesnej oporności organizmu na insulinę. Ten typ cukrzycy warunkowany jest genetycznie, ale także może także być efektem złej diety, otyłości, braku ruchu czy podeszłego wieku kota. Cukrzyca typu 2 może też pojawić się jako powikłanie po innym schorzeniu, np. nadczynności tarczycy, różnego rodzaju zakażeniach czy w przebiegu choroby nowotworowej.

Jednak, jak podkreślają lekarze, w weterynarii podział na cukrzycę insulinozależną (typ 1) oraz insulinoniezależną (typ 2) ma małe zastosowanie praktyczne, ponieważ niezależnie od patogenezy choroby koci pacjent trafia zwykle do gabinetu już na tym etapie rozwoju cukrzycy, na którym występuje u niego bezwzględny niedobór insuliny. Stąd w leczeniu stosuje się właśnie insulinę, a nie inne leki przeciwcukrzycowe. Ważne jest, żeby już na początku leczenia wykluczyć istnienie innej niż cukrzyca choroby podstawowej, która wtórnie może powodować cukrzycę.

Karma dla kota z cukrzycą

Obok insuliny, dbania o aktywność fizyczną oraz stałe pory posiłków, kluczową zmianą w życiu kota diabetyka jest zmiana karmy. Powinna ona być niskowęglowodanowa, bo to właśnie węglowodany przyczyniają się nagłych wzrostów stężenia glukozy we krwi kota.

Najlepszym rozwiązaniem będzie podawanie kotu wyłącznie wysokomięsnych (a co za tym idzie – wysokobiałkowych) karm mokrych, bezzbożowych (bez pszenicy, kukurydzy czy soi, np. karmy z linii Butcher’s Bio Foods bez glutenu pszennicznego) i bogatych w włókno pokarmowe oraz całkowite unikanie karm suchych czy przekąsek zawierających cukier bądź karmel. Karmy dla cukrzyków oznaczane są terminem Diabetic.

To bardzo ważne, żeby  posiłki dla kota z cukrzycą podawane były bardzo regularnie, bo starannie opracowana dieta oraz regularność posiłków mogą przyczynić się do remisji choroby. Koty otrzymujące insulinę raz dziennie otrzymują zwykle posiłek tuż przed porannym podaniem preparatu, a potem wczesnym wieczorem. Koty przyjmujące insulinę dwa razy dziennie zwykle karmi się tuż przed wykonaniem każdej z iniekcji.

Zapisz się do newslettera i trzymaj łapkę na pulsie! Zapisz się