Babeszjoza to dla wielu osób skomplikowana nazwa, która niewiele wyjaśnia. Postanowiliśmy więc stworzyć ten artykuł. W nim szczegółowo omówimy znaczenie tego słowa, gdyż właśnie ono będzie jego główną tematyką. Pozostań z nami i dowiedz się, dlaczego warto dbać o profilaktykę, jak rozpoznać objawy babeszjozy oraz jak – w razie potrzeby – reagować, aby szybko i skutecznie pomóc swojemu pupilowi.
Co to jest babeszjoza u psa?
To choroba uważana za zakaźną i pasożytniczą. Jest ona wywołana przez pierwotniaki z rodzaju Babesia. W Polsce ludzie nie są szczególnie zagrożeni zarażeniem – w przeciwieństwie do psów. W przypadku tych zwierząt babeszjoza została niestety pokaźnie rozpowszechniona. Czasami stosuje się inną nazwę tej choroby – piroplazmozę.
Babeszjoza u psa – przebieg zarażenia
Zakażenie tą chorobą następuje w momencie kontaktu psa z zarażonym kleszczem. To właśnie te pasożyty są odpowiedzialne za przenoszenie szkodliwych pierwotniaków, które przedostają się wraz ze śliną w trakcie ugryzienia. Drobne organizmy zaczynają namnażać się w krwinkach czerwonych, a następnie przebywają tam nawet przez kilka dni. Z czasem doprowadzają do ich rozpadu, a to w konsekwencji prowadzi do niedokrwistości, anemii i całkowitego wycieńczenia organizmu.
Babeszjoza – objawy u psa, których nie wolno lekceważyć
Sprawne rozpoznanie dosłownie każdej choroby pozwala na przeprowadzenie szybszego i skuteczniejszego leczenia. Jak to zrobić? Przede wszystkim należy przeanalizować najczęstsze symptomy babeszjozy. Objawy u psa, które są najczęściej notowane, to:
- osłabienie całego organizmu,
- apatia,
- zaburzenia równowagi,
- podwyższona temperatura ciała,
- przyspieszona akcja serca,
- problemy neurologiczne,
- brak apetytu,
- zmieniona barwa moczu ze względu na obecność krwi.
To najczęstsze symptomy występujące w przypadku zachorowania na babeszjozę. U psa objawy są dość przewidywalne, dlatego ich rozpoznanie nie powinno stanowić większego problemu (zwłaszcza dla specjalisty). Szczególną uwagę należy zwrócić na: brak energii, apatię, ospałość, ogólne osłabienie organizmu i niechęć do podejmowania jakichkolwiek aktywności. W połączeniu z wysoką gorączką – często dochodzą do nawet 40 lub 41 stopni Celsjusza – możemy z dużą dozą prawdopodobieństwa stwierdzić, że zwierzak został zarażony pierwotniakami z grupy Babesia.
Babeszjoza u psa – jak leczyć?
Szybka reakcja na niepokojące objawy oraz prawidłowa diagnoza lekarza weterynarii to duża szansa na całkowite wyleczenie babeszjozy. U psa leczenie często odbywa się poprzez zażywanie specjalnych leków oraz antybiotyków. Warto także wspomagać proces różnego rodzaju płynami odżywczymi, witaminami, i środkami przeciwzapalnymi. W najpoważniejszych przypadkach konieczne jest wykonanie przetoczenia krwi. U psa babeszjoza wymaga także odciążania układu pokarmowego za pomocą stosowania lekkostrawnej diety.
Babeszjoza u psa – rokowania
Mamy dobre informacje, ponieważ zwierzę może zostać całkowicie wyleczone z babeszjozy. U psa rokowania są w wielu przypadkach naprawdę pozytywne, ale tylko pod warunkiem, że choroba zostanie wcześnie wykryta. Apelujemy więc, abyś nie lekceważył żadnych objawów mogących świadczyć o zakażeniu pochodzącym od kleszczy.
Szczegółowe badania zostaną oczywiście przeprowadzone przez specjalistę. Między innymi pobranie krwi pozwoli dopiero jednoznacznie określić, czy babeszjoza zaatakowała Twojego pupila. Pamiętaj jednak, aby nie zwlekać z wizytą u lekarza weterynarii. Im szybciej się u niego zjawisz, tym lepiej. Rokowania mogą wtedy okazać się naprawdę dobre, a leczenie farmakologiczne w pełni efektywne.
Jak chronić psa przed babeszjozą?
Przede wszystkim należy – w miarę możliwości – starać się chronić pupila przed obecnością kleszczy. Oczywiście wiadomo, że nierealna jest całkowita izolacja, zwłaszcza w okresie wiosennym i jesiennym. Pomimo to warto stosować chociażby specjalne tabletki lub krople mające na celu odstraszanie tych pasożytów. Pożytecznym rozwiązaniem jest również zakładanie obroży ze specjalnymi środkami chroniącymi przed pchłami i kleszczami – są one skuteczne nawet przez kilka kolejnych miesięcy.
Jakich miejsc unikać, aby zmniejszyć ryzyko spotkania kleszczy?
Największy problem związany z próbą unikania kleszczy dotyczy ich rozległego występowania. Pasożyty te bardzo się rozprzestrzeniły. Niegdyś uważano, iż ich naturalnym środowiskiem życia są przeważnie lasy. Aktualnie nie jest to sprawdzona reguła. Kleszcze spotykane są również w parkach, ogrodach, a nawet niewielkich miejskich terenach zielonych – wszędzie tam, gdzie są ich żywiciele, czyli kręgowce. Urok miast niestety nie odstrasza tego typu pasożytów, przez co babeszjoza u psa staje się coraz popularniejszą chorobą.
Podsumowanie
W przypadku babeszjozy u psa objawy są najważniejsze. Jeszcze raz wróć więc do jednego z wcześniejszych akapitów i dokładnie przeanalizuj wszystkie symptomy. Postaraj się je zapamiętać, żeby w razie konieczności móc błyskawicznie zareagować. Jest możliwe wyleczenie babeszjozy u psa – rokowania są zazwyczaj pomyślne, gdy choroba zostanie szybko wykryta.
Przeczytaj również:
Pies je kupę – dlaczego pies zjada odchody?
Czy kiedykolwiek zastanawiałeś się, dlaczego Twój pies czasem zjada własne lub obce odchody? Jeśli tak, to nie jesteś sam. Wielu opiekunów p...
Czytaj dalejUżądlenie pszczoły u psa – jak postępować w przypadku użądlenia przez osę?
Lato to czas, kiedy psy spędzają więcej czasu na świeżym powietrzu – bawią się w ogrodzie, spacerują po łąkach, eksplorują nowe tereny. Nies...
Czytaj dalej