Wilczy pazur u psa – co to jest i po co on psu? - Butchers

Wilczy pazur u psa – co to jest i po co on psu?

Pies to udomowione zwierzę towarzyszące, które już od wieków daje człowiekowi wiele radości ze wspólnego obcowania. Nie da się jednak ukryć, że ciała tych cudownych, kochających zwierząt noszą w sobie jeszcze wiele pozostałości po przodkach. Jedną z nich jest wilczy pazur u psa. Czym jest? Jaką pełni funkcję? Czy występuje u wszystkich ras? Pora odpowiedzieć na te pytania. 

Czym jest wilczy pazur u psa?

Zacznijmy od wyjaśnienia, czym jest wilczy pazur u psa. Mówiąc najprościej, jest to pozostałość po genetycznych przodkach naszych pupili. Wilcze pazury u psa mogą (choć nie muszą – o czym za chwilę) znajdować się na tylnych łapach. Standardowo, u większości ras pies posiada obecnie cztery palce zakończone pazurami zarówno na przednich, jak i tylnych łapach. Może jednak okazać się, że nasz pupil posiada dodatkowy, piąty pazur na tylnych łapkach, który umiejscowiony jest bocznie w stosunku do pozostałych.

W związku z tym, że jest to szczątkowy narząd tracący swoją rolę ze względu na ewolucję oraz działania człowieka, może mieć on różną postać. Czasem jest to po prostu zrogowaciały pazur utrzymujący się na ciele poprzez płat skóry, innym razem jest on związany z tkanką kostną, która łączy pazur z łapą za pomocą dodatkowego palca. Zdarzają się również dwa wilcze pazury u psa.

Czy wilczy pazur jest psu potrzebny?

To pytanie zadaje sobie wielu opiekunów. Odpowiedź na to pytanie jest prosta – w obecnych czasach boczny pazur u psa jest po prostu pozostałością po przodkach i nie pełni żadnej ważnej funkcji. Psy, które żyły miliony lat temu, potrzebowały go, aby móc zachować stabilną i bezpieczną pozycję podczas poruszania się po trudnym terenie. Wilczy pazur pozwalał im na przebywanie bardzo dalekich dystansów, a także na wspinanie się np. w górzystych warunkach.

Obecnie, psom towarzyszącym wilczy pazur nie tylko nie jest potrzebny, ale również może stanowić źródło problemów. Wiele zwierząt, które go posiada, zmaga się z bolesnymi zadraśnięciami i naderwaniami. 

Czy wilczy pazur u psa należy usuwać?

Nie da się ukryć, że wilczy pazur u psa w większości ras jest cechą niepożądaną, którą hodowcy starają się wyeliminować. Psy, które go posiadają, nie mają bowiem szans chociażby w pokazach psów. Wyjątkiem jest kilka ras psów, u których cecha ta jest pożądana. Mowa tu np. o rasach takich jak owczarek francuski Beauceron i owczarek francuski Briard. Wilcze pazury u psa występują również bardzo często u ras małych, takich jak york czy jamnik. 

Biorąc pod uwagę, że wilczy pazur u psa nie spełnia żadnej funkcji oraz stanowił cechę niepożądaną, przez wiele lat usuwano go podczas zabiegu przeprowadzanego w znieczuleniu miejscowym. Warto jednak mieć świadomość, że usunięcie wilczego pazura u psa wiąże się z długim okresem rekonwalescencji. Co więcej, podczas codziennej aktywności rana po usunięciu pazura może powodować ból. Dlatego też obecnie lekarze weterynarii odchodzą od masowego przeprowadzania tego zabiegu. Usunięcie wilczego pazura u psa staje się ostatecznością i robi się to jedynie w przypadku, gdy często ulega on kontuzjom i jest dla zwierzęcia źródłem bólu.

Wilczy pazur u psa – zagrożenia

Często zdarza się tak, że wilcze pazury u psa nie są zrośnięte z kością lub stawem nogi, a utrzymuje je jedynie płat skóry. W związku z tym, podczas codziennej aktywności czy zabaw na zewnątrz wilczy pazur u psa narażony jest na naderwanie, które jest dla psa bardzo bolesne i dotkliwe. Co więcej, ze względu na umiejscowienie pazura, stwarza to również ryzyko zanieczyszczenia rany przy naderwanym pazurze, a co za tym idzie – rozwoju infekcji. Dlatego też w przypadku, gdy dojdzie do takiej sytuacji, niezbędne jest zabezpieczenie pazura za pomocą bandaża adhezyjnego. Poza tym, opiekunowie psów, które posiadają wilczy pazur, powinni mieć w swojej apteczce bezpieczne dla zwierząt środki odkażające. 

Pielęgnacja wilczego pazura u psa – o czym warto wiedzieć?

Osoby posiadające zwierzaka z wilczym pazurem muszą być szczególnie czujne. Jeśli weterynarz stwierdzi, że boczny pazur u psa nie wymaga usunięcia, musimy zadbać o to, by zminimalizować ryzyko urazu.

Przede wszystkim pamiętajmy o tym, że wilczy pazur u psa nie ma kontaktu z podłożem lub jest on sporadyczny. Przez to pazur ten nie ma możliwości naturalnego ścierania. Musimy więc pamiętać o jego regularnym przycinaniu. Powinno mieć ono miejsce co 3-4 tygodnie. Jak obciąć wilczy pazur u psa? Wbrew obawom wielu opiekunów to bardzo proste. Musimy wyposażyć się w specjalne cążki do obcinania pazurów oraz usuwać jedynie końcówkę (w przeciwnym razie możemy skaleczyć pupila).

Wilczy pazur wymaga również specjalnej pielęgnacji zimą. Choć teoretycznie nie ma kontaktu ze zmarzniętym podłożem, zadbajmy o to, by przed wyjściem na spacer zabezpieczyć piąty pazur naszego zwierzaka za pomocą specjalnego balsamu lub wazeliny. Po wyjściu zarówno łapy, jak i wilczy pazur, należy umyć letnią wodą oraz dokładnie osuszyć.

Podsumowanie

Wilczy pazur u psa to nic innego jak „pamiątka” po przodkach sprzed milionów lat. Choć nie pełni żadnej funkcji, nie musimy go jednak usuwać operacyjnie. Odpowiednia pielęgnacja wystarczy, by pies nie odczuwał z jego powodu żadnych dolegliwości.

Zapisz się do newslettera i trzymaj łapkę na pulsie! Zapisz się