Czy koty mogą być wegetarianami?

Na początku analizy, czy kot może być wegetarianinem, musimy wspomnieć o naturze tych zwierząt. To wprawdzie udomowione, lecz wciąż drapieżniki. W praktyce oznacza to, że są mięsożerne. Właśnie rozmaite produkty mięsne zazwyczaj stanowią podstawę ich diety. Organizm mruczków został w pełni przystosowany do spożywania takich posiłków.

Znacznie gorzej radzi sobie natomiast z węglowodanami i cukrami. Do ich strawienia potrzeba amylazy. Niestety organizm kota produkuje niewielkie ilości tego enzymu. Wskutek tego, to jeden z najistotniejszych powodów, dla których kot wegetarianin to bez wątpienia wyjątkowo ryzykowny i niebezpieczny pomysł.

Weterynarze i specjaliści zwracają uwagę, że spożywanie w dużej mierze tylko warzyw i owoców może spowodować liczne negatywne skutki zdrowotne u tych kotów. Mowa tu nie tylko o problemach żołądkowych (na czele z biegunkami). Znacznie poważniejszym skutkiem mogą być niedobory składników odżywczych i witamin obecnych w produktach mięsnych.

To właśnie dlatego dieta wegetariańska dla kota jest odradzana przez wielu ekspertów w zakresie żywienia czworonogów. W mięsie znajduje się m.in. tauryna, która odpowiada za ostry wzrok i prawidłową pracę serca. Ten aminokwas nie znajduje się w produktach roślinnych, trzeba go zatem zastąpić w inny sposób, co nie jest wcale łatwym zadaniem. W związku z tym kluczowe znaczenie podczas stosowania potencjalnej diety wegetariańskiej dla kota miałaby rozbudowana suplementacja. Mimo to trudno byłoby poradzić sobie z niedoborem tauryny oraz innych witamin i składników odżywczych.

Nie stanowi zaskoczenia fakt, że wielu specjalistów krytykuje pomysł podawania mruczkom posiłków zawierających głównie owoce i warzywa. Ocenia się, że pełnowartościowa dieta z udziałem produktów mięsnych jest znacznie lepszym wyborem dla zdrowia tych czworonogów. Zdarzają się też osoby, które na pytanie, czy kot może być wegetarianinem, odpowiadają twierdząco. Takie opinie należy jednak uznać za wyjątkowo kontrowersyjne i ryzykowne.

Zabronione jest podejmowanie takich decyzji samodzielnie! Konsultacja ze specjalistą do spraw żywienia czworonogów to koniczny krok. Bez zgody lekarza lepiej unikać decyzji o przekształceniu kota w wegetarianina. Ponadto w zdecydowanej większości przypadków specjaliści będą przeciwni tak poważnej zmianie.

Wspomnieliśmy już wyżej o taurynie, która ma bardzo istotne znaczenie dla prawidłowego funkcjonowania kocich organizmów. Poza nią należy też jednak wyróżnić szereg innych składników i witamin. Na ich niedobór z pewnością cierpiałyby osobniki stosujące dietę wegetariańską. 

Ważne dla kotów są m.in.:

• witamina B12,
• witamina D,
• witamina A,
• kwas arachidonowy,
• L-karnityna.

Problem jest również trawienie węglowodanów, jak i również białka roślinnego. Proces ten przebiega u kotów w powolnym tempie, co przekłada się na wytwarzanie toksyn. Są one rzecz jasna wyjątkowo szkodliwe dla kociego organizmu, ponieważ zaburzają prawidłową pracę nerek, a ostatecznie mogą doprowadzić nawet do niewydolności tych narządów. Warto też wspomnieć o soi, która często jest wykorzystywana do dań wegetariańskich. Zawiera ona fitoestrogeny, przez które dochodzi do zaburzeń kociej równowagi hormonalnej.

Koty nie mogą być wegetarianami, jako iż są to zwierzęta bezwzględnie mięsożerne. Nierówna walka z naturą może się bardzo źle skończyć. Najważniejszą kwestią jest zdrowie mruczków. Z reguły dieta wegetariańska dla kota, oparta głównie na owocach i warzywach, ma negatywny wpływ na organizmy tych zwierząt.