Wyprowadzanie psa na luźnej smyczy Cię przerasta? Poranny spacer to wyzwanie? Nie złapałeś jeszcze wspólnego rytmu z Twoim psim przyjacielem? Podpowiadamy, jak sprawnie przejść ten trudny etap.
Nie wszyscy zdają sobie z tego sprawę, że nieumiejętne prowadzenie psa na smyczy może w efekcie prowadzić do wielu poważnych schorzeń, takich jak urazy oczu i uszu, epilepsja, a nawet paraliż. Jak czerpać przyjemność ze wspólnego spaceru z psem i zadbać o jego bezpieczeństwo? Poniżej znajdziesz kilka sprawdzonych sposobów na relaksujący spacer z czworonogiem.
Kiedy zacząć?
Im Twój pies młodszy, tym efekty powinny przyjść szybciej. Szczeniaki uczą się praktycznie przez cały czas, a ich mózgowie pracuje najefektywniej. Co prawda, należy liczyć się z tym, że szczenię podczas nauki chodzenia na smyczy dość szybko się znudzi – krótsze sesje, za to częstsze, przyniosą wówczas najwięcej efektów.
Psy starsze, które nie były z Tobą od początku, mogą już mieć utrwalone złe nawyki – stąd rozsądniej byłoby przygotować się na dłuższy proces nauki i zaopatrzyć się w większy zapas smakołyków. Psy po przejściach, po traumie, znerwicowane – najlepiej byłoby skonsultować ze specjalistą w celu uzgodnienia najefektywniejszej dla psa formy i trybu nauki chodzenia na smyczy przy nodze.
Przygotuj psa i siebie, ustal strategię
Przed rozpoczęciem treningu na zewnątrz upewnij się, że:
- zakupiona dla psa smycz i obroża są dostosowane do jego wieku, wagi, wzrostu i temperamentu,
- Twój pupil zna ich zapach i nie boi się, gdy próbujesz je założyć,
- znasz smakołyki, które Twój pies uwielbia – wybraliście je razem w sklepie,
- posiadasz wystarczający zapas smakołyków do nagradzania dobrych zachowań psa i wiesz, w co je schowasz,
- masz dużo dobrej woli i cierpliwości w sobie, by sprostać wyzwaniu…
Trening wychodzenia na smyczy z psem wymaga odpowiedniego podejścia. Nie jest ważne, co chciałbyś wyćwiczyć: załatwianie potrzeb poza domem, naukę chodzenia na smyczy czy kulturalne przywitanie gości – niezbędna jest dobra strategia. Pomyśl więc, z której strony chciałbyś, aby Twój pies szedł; na ile jesteś w stanie poluzować smycz; w której kieszeni będziesz trzymać smakołyki oraz jaką trasę na pierwsze spacery masz ochotę wybrać.
Dlaczego to takie ważne? Reguły, które narzucisz psu, powinny być zgodne z twoim stylem życia, by nie stały się udręką ani dla Ciebie, ani dla Twojego pupila. Jeśli jesteś leworęczny, nie bój się prowadzać psa z innej strony niż większość mijanych znajomych z psami. Lubisz chodzić w sukienkach i chowanie smakołyków w kieszeniach spowodowałoby u Ciebie konieczność zmiany stylu ubierania się? Zaopatrz się w zgrabne, kolorowe pojemniki na smakołyki, przyczepiane np. do nerki w pasie. I najważniejsze – przemyśl strategię, tj. na przykład, jak wiele czasu dziennie jesteś w stanie poświęcić na trening? Skuteczność działania jest wypadkową przemyślanego planu i wytrwałości w jego realizacji – zanim przystąpisz do wspólnej nauki wychodzenia z psem na smyczy, bądź pewien, że podołasz. Jeśli masz obiekcje – może warto poszukać płatnego treningu ze specjalistą?
Trenuj wytrwale, nagradzaj, nie karz!
Rozpocznij naukę wychodzenia z psem na luźnej smyczy od małych kroczków – po każdym się zatrzymuj i obserwuj, czy pies zatrzymuje się z Tobą. Każdorazowe zatrzymanie się, nawet na kilka sekund, nagradzaj smakołykiem lub pieszczotą. Jeśli pies jest w stanie zatrzymać się po jednym kroku kilka razy z rzędu, zwiększ dystans do dwóch kroków i obserwuj zachowanie psa.
Mózgowie psa, podobnie jak u człowieka, zapamiętuje drobne, dobrze wykonane czynności i w niedługim czasie uznaje je za zachowanie rutynowe. Poświęć swojemu psiemu towarzyszowi kilkanaście minut dziennie na skuteczną naukę, ciesz się wraz z nim z jego małych sukcesów, okazuj mu swoją radość werbalnie i fizycznie – a z każdym kolejnym dniem będziecie coraz bardziej świadomi swoich wzajemnych zachowań. Zwykle cały proces nauki może trwać do 6-8 tygodni,
Pamiętaj, że każdy drobiazg może wytrącić Twojego psa z cyklu szkoleniowego, co spowoduje zatrzymanie się/cofnięcie się i trening od początku. Bądź cierpliwy i wyrozumiały – pies, wszakże, jest stworzeniem luźno kroczącym z natury, czasem specjalnie trenowanym do łapania tropu. Nie karz jego niesubordynacji, jego braku cierpliwości – kara z niczym dobrym się mu nie skojarzy i być może zaważy na Waszych przyszłych relacjach oraz socjalizacji psa.
Zaufaj swojemu psu i ciesz się przyjemnością wspólnego spaceru
Spróbujcie wypracować wspólny rytm, odpowiadający Wam obydwojgu. Może pół kroku zamiast całego? Może prościej z dala od innych zwierząt i ludzi (uczęszczanych tras spacerowych)? Twój pies chce Cię zadowolić w każdej minucie swojego psiego życia – zaufaj także jego intuicji, staraj się czytać otwartym umysłem jego ruchy, spojrzenia.
